Olga Boznańska. Najwybitniejsza polska malarka przełomu XIX i XX wieku. Obywatelka świata.
Kraków ją ograniczał, zafascynowało Monachium, Paryż przyjął do grona artystycznej bohemy. Przez trzydzieści lat malowała w pracowni przy Boulevard Montrparnasse. Ci, którzy przekraczali jej próg, czuli, że przekraczają granice teraźniejszości.
Portrety Boznańskiej intrygowały, niepokoiły, obnażały duszę malowanej osoby. Nie uznawała banalnego piękna. Charakter, emocje, uczucia były dla niej ważniejsze niż uroda modeli. Po Paryżu chodziła w sukni gipiurowej z trenem pełnym falban i plis. Wzbijał się za nią tuman kurzu. Drobna, delikatna, wyglądała jak posąg wyjęty na chwilę z ciemności piramidy.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 317-331. Indeks. Oznaczenia odpowiedzialności: Angelika Kuźniak.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Ona, dziewczyna ze wsi, niegdyś warszawska służąca i on, przedwojenny atleta. Miłość, porozumienie dusz i brawurowy pomysł: w burzliwych powojennych czasach ruszają w cyrkową trasę po wsiach i miasteczkach. Ta podróż potrwa wiele lat i zaprowadzi Mariannę w rejony, jakich istnienia nie podejrzewała.
Anna Fryczkowska odwiedziła archiwa, rozmawiała z dziesiątkami osób, z detektywistyczną pasją studiowała obrazy swojej bohaterki - akrobatki, żony atlety, czarodziejki jarmarków, wreszcie - malarki, jednej z najbarwniejszych artystek ludowych XX wieku. Powieść drogi o dwójce niezwykłych osób w niezwykłych czasach.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 554-[557]. Oznaczenia odpowiedzialności: Anna Fryczkowska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Malarka, arystokratka, femme fatale. Tamara Łempicka - artystka w pracy i w życiu. Niepokorna, skandalizująca, zafascynowana pięknem ludzkiego ciała. Orędowniczka wolnej miłości i przyjemności życia. Budowała swoją legendę konsekwentnie i bezkompromisowo. Ważniejsza od prawdy była dla niej opowieść - tych kilka dodanych szczegółów, które zmieniały to, co nudne, w to, co niepowtarzalne. W końcu żyć to wyróżniać się na tle innych. Czy da się dotrzeć do prawdziwej historii, przedzierając się przez misternie stworzoną legendę? Małgorzacie Czyńskiej udało się uchwycić Tamarę - kobietę z krwi i kości, która kochała, pracowała i zmagała się z losem, by trwale zapisać swoje miejsce w historii.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Małgorzata Czyńska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 024581 od dnia 2024-04-18 Wypożyczona, do dnia 2024-06-04
Że wielkim malarzem był - wiadomo. Ale że pisał wiersze, nałogowo palił papierosy i grał w karty z taką samą namiętnością, jak jego żona, z tą tylko różnicą, że ona przegrywała - już niekoniecznie. Znakomita biografia Jacka Malczewskiego przynosi erudycyjny, daleki od mitologizacji, przykuwający uwagę portret jednego z największych polskich artystów. Dorota Kudelska gromadziła materiały do tej książki przez kilkanaście lat. Przemierzyła całą Polskę i pół Europy. W państwowych archiwach i prywatnych zbiorach odnalazła ponad tysiąc nieznanych listów od i do artysty. Także tych pisanych przez Marię Kingę Balową, jego muzę i kochankę, których - wbrew danemu jej słowu - Malczewski nie zniszczył. Rzucają one światło na dzieje ich dziesięcioletniego związku, a także na nieudane małżeństwo artysty z córką zamożnego aptekarza, dla której sztuka męża pozostawała obca. Dlatego między innymi na portrecie namalował ją w swojej pracowni w otoczeniu zasłoniętych lub odwróconych do ściany obrazów. Kolejne rozdziały - zogniskowane wokół ważnych dla Malczewskiego miejsc i osób - przedstawiają dzieje jego przyjaźni i miłości, rozwoju duchowego i emocjonalnego, ukazują jego udział w artystycznym życiu Krakowa przełomu XIX i XX wieku oraz tajniki warsztatu: intrygujące rekwizyty, stroje, piękne modelki... Książka rewiduje utrwalone przez lata opinie, przynosi nowe odczytania spuścizny artystycznej Malczewskiego, wyjaśnia pomijane dotąd przez biografów szczegóły wydarzeń z jego siedemdziesięciopięcioletniego życia. Nie omija też tematów trudnych czy niewygodnych. Stawia wreszcie czoło potężnej machinie automitologizacyjnej, którą Malczewski budował przez całe życie. Dzięki temu otrzymujemy solidnie udokumentowany i fascynujący portret geniusza o nader skomplikowanej osobowości.
UWAGI:
Kalendarium s. 441-444. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni